Wszyscy chcemy kochać i być kochani. Nieważne ile razy źle wybierzemy. Wciąż wierzymy, że znajdziemy tą odpowiednią osobę. Spotykamy się, zakochujemy, ufamy i wierzymy w szczere intencje partnera. A co, kiedy on potrzebuje pieniędzy i prosi o pożyczkę? W końcu miłość jest bezcenna. Jak wiele pożyczysz? Gdzie jest granica?
More...
Zdecydowałam się obejrzeć film pt. “Oszust z Tindera”, o którym wspominały koleżanki w rozmowach. Film porusza kilka ciekawych wątków. Miłość i pieniądze to trudny temat, bo kiedy w grę wchodzą emocje, nie myślimy racjonalnie. Film opowiada historię 28-letniego
mężczyzny Simona Hayuta, który poznawał kobiety przez aplikację randkową Tinder, rozkochiwał, a potem pożyczał od nich ogromne sumy pieniędzy.
Bohater podawał się za bogatego biznesmena, który przejął interes po ojcu i podróżuje służbowo po świecie, doskonale się przy tym bawiąc. Wycieczki prywatnym samolotem, drogie auta, luksusowe hotele, wystawne kolacje, markowe ubrania i gadżety, to dla niego codzienność. Tylko kto w rzeczywistości płacił za te wszystkie atrakcje?
W sumie Cecilie zaciągnęła kredyty w dziewięciu bankach na 250 tys. dolarów. Za te pieniądze Simon finansował swoje życie na wysokim poziomie z inną kobietą. Mężczyzna wyłudził od kobiet łącznie około 10 milionów dolarów.
Zapytasz, jak ona mogła dać się tak oszukać?
Obawa i stres o życie ukochanej osoby, zauroczenie, idealizowanie partnera w pierwszym etapie związku, wizja wspólnej przyszłości, chęć pomocy. Simon podawał się za bogatego przedsiębiorcę, dlatego stawka też była wysoka. Widziała, że mężczyzna ma pieniądze. Wierzyła w jego słowa i nie sądziła, że może być problem z odzyskaniem pieniędzy.
Czy kiedy chodzi o miłość, to my zwyczajnie jesteśmy ślepe?! Boimy się odrzucenia i straty, tego co mamy. Zbyt często zapominamy o
sobie i stawianiu granic.
Kobiety, które zostały oszukane to zaradne, wykształcone, atrakcyjne kobiety. Mają swoje pieniądze, pracują. To nie są dziewczyny, które szukały związku dla pieniędzy. Choć pieniądze też odgrywają tu ważną rolę, bo Simon pierwsze wrażenie jakie robił na każdej z pań opierał właśnie na zamożności i grubym portfelu.
W tej relacji kobiety miały to, na co wcześniej nie mogły sobie pozwolić. Czuły się ważne i kochane. Simon odgrywał idealnego partnera i przyjaciela. Ostatecznie, kiedy miał kłopoty one chciały mu się odwdzięczyć i wesprzeć w trudnej sytuacji. Myślisz, że Ciebie ta historia może nie dotyczyć? Możesz się zdziwić!
Co zrobiłabyś w sytuacji, kiedy partner prosiłby cię o pieniądze?
Mówimy o każdym rodzaju związku. O tych formalnych i nieformalnych. W tym pierwszym przypadku sprawa wydaje się prosta: mąż to co innego. Ale ile znanych jest historii, że "on" posuwa się w swoim wyrafinowaniu nawet do ślubu, aby obciążyć finansowo kobietę?! Przesada! Niestety nie. Popytaj, a nawet w twoim otoczeniu znajdziesz taką historię.
Wróćmy do tych prostszych przypadków, kiedy znasz kogoś kilka miesięcy. Masz nadzieję..., ale nie zapominaj o sobie i swoim bezpieczeństwie!
Przede wszystkim nie działaj od razu i pod wpływem emocji. Zastanów się. Sprawdź fakty. Może porozmawiaj z osobą, która nie jest zaangażowana emocjonalnie i może obiektywnie spojrzeć na sytuację.
Weź pod uwagę, że możesz tych pieniędzy nie odzyskać lub dostaniesz je nie wiadomo kiedy i jeszcze np. w ratach. Nie zadłużaj się, aby dać komuś te pieniądze! To jest błąd Cecilie. Chciała udowodnić swoją miłość. Ostatecznie te pożyczki będzie musiała sama spłacić. Jeśli chcesz kogoś wesprzeć finansowo, to na miarę swoich możliwości. Inaczej sama siebie pakujesz się w kłopoty. Tracisz kontrolę, co dzieje się z pieniędzmi, a raty trzeba płacić.
Ten film pokazuje też podejście kobiet do finansów w związku. Nie dbamy o własne sprawy finansowe. Ważniejszy jest dla nas partner i związek, jak my same. Wierzymy, że wszystko będzie dobrze. Ufamy jego słowom. Nie sprawdzamy. Nie chcemy wręcz widzieć zagrożeń. Czy jesteśmy naiwne? Nie chodzi już nawet o kwestie pożyczania partnerowi pieniędzy, ale odpowiedz sobie szczerze:
- Czy rozmawiasz z partnerem o pieniądzach?
- Czy wspólnie podejmujecie decyzje finansowe?
- Czy prowadzicie razem budżet domowy?
- Czy wiesz, co dzieje się z waszymi pieniędzmi?
- Czy wiesz, ile wynosi wasz majątek, a ile wasze zobowiązania?
- Co macie razem, a co osobno?
- Jakie są wasze cele finansowe?
- Czy masz dostęp do wszystkich kont?
- Czy znasz wasze inwestycje?
- Czy jesteś współwłaścicielką domu lub mieszkania?
- Czy macie ubezpieczenie na życie i zdrowie? Na jakie kwoty?
- Czy poradziłabyś sobie teraz finansowo bez partnera?
A co z zaufaniem w związku? Jak bez niego żyć? Oczywiście zaufanie jest bardzo ważne, jednak w tej miłości nie można zapominać o sobie. Wierzymy, że złe sytuacje przydarzają się innym i nas nie dotyczą, szczególnie, kiedy jesteśmy zakochane. Przecież rozstanie, choroba, śmierć dotyczą każdego. To dzieje się dookoła nas. Nikt nie chce o tym myśleć, ale dobrze jest zadbać o swoją przyszłość zanim wydarzy się coś, co nas do tego zmusi.
Monika Lipowicz
Autorka artykułu