Podobno wystarczy 20 proc. wiedzy w zakresie finansów, aby zrealizować cel. Pozostałe 80 proc. to nasze nastawienie. Zasadniczo istnieją dwie szkoły spłacania długów. Jedna z nich oparta jest tylko na liczbach, a druga bierze pod uwagę również emocje. W jakiej kolejności należy spłacać zadłużenie? Pobierz bezpłatny PDF i przygotuj plan spłaty zobowiązań.
W pierwszej kolejności przygotuj inwentaryzację zadłużenia. W tym celu przeczytaj artykuł TUTAJ i pobierz bezpłatny Excel. Jeśli masz już szczegółowo spisane wszystkie długi, to zacznijmy pracę nad planem spłaty zobowiązań.
Zasadniczo istnieją dwa podejścia:
Opcja 1 – oparta tylko na liczbach. Cała filozofia polega na spłacenia zadłużenia w taki sposób, aby zminimalizować całkowitą sumę zapłaconych odsetek. W praktyce sprowadza się ona do spłacania w pierwszej kolejności długów z najwyższym oprocentowaniem (szybkich pożyczek, kart kredytowych itd.). Metoda ta nie stroni również od zaciągania nowych długów w celu obniżenia dotychczas płaconego oprocentowania. Przykładem jest zastosowanie kredytu konsolidacyjnego, zastępującego dotychczasowe długi lub zaciągnięcie niżej oprocentowanych pożyczek od znajomych, rodziny lub funduszu pracowniczego, aby spłacić droższe zobowiązania.
Opcja 2 – bierze pod uwagę emocje. Priorytetem jest jak najszybsze zmniejszenie ilości długów i osiągnięcie pozytywnego efektu psychologicznego. Najpierw spłacamy jeden, najmniejszy dług. Dopiero, gdy z nim się uporamy, to zabieramy się za kolejny. Jednocześnie w naszej kieszeni pozostają dodatkowe pieniądze, które przeznaczamy na zwiększenie raty. Dave Ramsey nazywa tę strategię “Debt Snowball”, czyli efektem kuli śniegowej. W praktyce jest to odwrócenie spirali zadłużenia. Z każdym kolejnym spłaconym kredytem zwiększamy tempo wychodzenia z długów.
Zatem, w jakiej kolejności należy spłacać zadłużenie? Podam przykład.
1) Bieżące opłaty – w pierwszej kolejności powinniśmy spłacać te długi, które związane są z opłatami za usługi niezbędne do życia naszej rodziny tj. czynsz, prąd, woda, ogrzewanie, a także usługi telekomunikacyjne. W tej grupie znajduje się również kredyt hipoteczny. Zazwyczaj jest to największy z naszych długów. Tutaj ważna jest regularność, gdyż w najgorszym przypadku możemy stracić mieszkanie / dom, w którym żyjemy.
2) Podatki i mandaty – warto zająć się zaległymi podatkami i mandatami, ale nie wcześniej niż otrzymamy wezwanie do ich zapłaty. Jeśli będziemy migać się od opłat, to urząd skarbowy może wejść na nasze konto i ściągnąć dług bezpośrednio z naszych dochodów powiększony o opłaty i odsetki.
3) Najdroższe pożyczki – wszelkie “chwilówki” z banków lub organizacji parabankowych. Zazwyczaj są one na nieduże kwoty, a więc podejście to koresponduje ze strategią kuli śniegowej. Jednak w tym przypadku liczy się przede wszystkim eliminacja kosztownego oprocentowania i dodatkowych opłat. Raty tych pożyczek powinniśmy spłacać w całości i terminowo. Oczywiście najlepiej będzie je co miesiąc nadpłacać, ale koniecznie trzeba sprawdzić, czy nie grożą nam za to dodatkowe opłaty. Wiedzy tej dostarczą nam umowy, jakie zostały podpisane.
4) Pozostałe długi – możemy ustawić je w kolejności od tego, które ma najmniejsze zadłużenie do tego, którego kwota jest najwyższa. Tak jak mówiłem wcześniej, w tym podejściu nie zwracamy uwagi na oprocentowanie kredytu. Najważniejsze jest byśmy po kolei zajmowali się eliminacją długów.
5) Windykator / komornik – sytuacja nieco się komplikuje, gdy na głowie mamy już windykatora lub komornika. Wtedy te długi wysuwają się na szczyt naszej listy.
Autorka artykułu:
Wioletta Michalak – Ambasadorka Klubu Kobieta i Pieniądze w Elblągu. Od 25 lat pracuje w banku, gdzie przeszła przez wszystkie szczeble zawodowe – od kasjerki poprzez doradcę klienta, dyrektora oddziału do przedsiębiorcy. W październiku 2019 r. została Ambasadorką Klubu Kobieta i Pieniądze w Elblągu, aby w kobiecym gronie rozmawiać, dzielić się doświadczeniami i edukować w zakresie finansów osobistych. Widzi, jaki my kobiety mamy w sobie potencjał i jak często jest on niewykorzystany. Najwyższa pora wziąć budżet w swoje ręce! Wiola jest ciekawa ludzi i świata. Prywatnie uwielbia górskie wycieczki i chodzić na basen.