8 grudnia, 2017

RAPORT: Czy Polki zarabiają wystarczająco dużo, by samodzielnie utrzymać rodzinę?

udostępnij

58% kobiet przyznało, że nie poradziłoby sobie finansowo z samodzielnym utrzymaniem rodziny w razie nagłej utraty dochodu przez męża lub partnera, jego odejścia lub śmierci. Organizacja „Kobieta i Pieniądze” przeprowadziła pierwszą edycję badania sprawdzającego gotowość Polek do przejęcia odpowiedzialności za finansowy byt rodziny. Jest to pierwszy etap rozpoczynającej się kampanii edukacyjnej „Pieniądze się mnie trzymają!”. 

Realizację projektu badawczego rozpoczęłyśmy z troski o finansowe bezpieczeństwo Polek i ich rodzin. Naszym zamiarem było ustalenie, czy wynagrodzenia kobiet pozwalają im na niezależność w kwestiach bytowo-rodzinnych. Wyniki pokazują, że kobiety mające rodzinę nie mogą się czuć bezpiecznie z zarobkami, które obecnie osiągają – powiedziała Dominika Nawrocka, założycielka „Kobiety i Pieniędzy”. W tym celu ważne było nie tylko poznanie wysokości osiąganych przez Polki zarobków, ale również skonfrontowanie ich z ponoszonymi co miesiąc wydatkami. Ponadto badanie miało wykazać, czy kobiety podejmują kroki ku zwiększaniu swoich zarobków i jakimi sposobami chcą to uzyskać – dodała Nawrocka.

Badane Polki pracują zawodowo

28,5% badanych może się pochwalić przychodami na poziomie 2-3 tys. złotych miesięcznie. Na drugim końcu jest kwota powyżej 6 tys. złotych, którą osiąga 17%. Zaznaczmy przy tym, że ankietowane panie mieszkają głównie w dużych miastach (60%), z miast średniej wielkości pochodzi 15%, zaś z małych ośrodków 14%, a ze wsi 11%. Mimo to 58% przepytanych kobiet stwierdziło, że ich zarobki są niewystarczające, by mogły z nich pokryć miesięczne wydatki swojej rodziny!

Dokładną znajomość wydatków rodziny potwierdziło 72% ankietowanych. Zdecydowanie najwięcej kobiet twierdzi, że ich rodziny utrzymują się za 3-4 tys. złotych miesięcznie. Taką odpowiedź wybrało 31% pań. Wydatki poniżej 3 tys. złotych deklaruje 23%. Za 4-5 tys. złotych utrzymuje się 18% badanych. Dokładnie taki sam odsetek rodzin potrzebuje ponad 6tys. złotych. Dla porównania: 5-6 tys. złotych to minimum dla 10% rodzin.

Co czwarta Polka zarabiająca 4-5 tys. złotych miesięcznie jest w stanie zbilansować rodzinny budżet. Dopiero zarobki powyżej 6 tys. złotych miesięcznie pozwalają czuć się kobietom najbezpieczniej. Wskaźnik pań, którym taka kwota nie pozwoliłaby na samodzielne utrzymanie rodziny, spada do 14%.

1-2 tys. złotych wypłaty więcej

Taką kwotę najczęściej wskazywały respondentki, gdy zapytaliśmy, ile zabrakłoby im pieniędzy do zbilansowania budżetu domowego. Dodatkowe przychody w takiej wysokości zagwarantowałyby możliwość utrzymania rodziny na obecnym poziomie 20% wszystkich przepytanych kobiet. Deklaracja ta padła w większości wypadków ze strony Polek, które zarabiają poniżej 2 tys. złotych (30%) oraz w przedziale 2-3 tys. złotych (31%). Jednocześnie wydatki w tych grupach zarobkowych kształtują się odpowiednio: poniżej 3 tys. złotych (47%) oraz 3-4 tys. złotych (35%).

Jednak niewiele mniej pań (27%) zarabiających w granicach 5-6 tys. złotych miesięcznie również musiałoby mieć wpływy większe o 1-2 tys., by sprostać miesięcznym kosztom utrzymania. Ponadto 16% pań odczułoby brak 2-3 tys. złotych, 15% wystarczyłaby dodatkowa kwota do 1 tys. złotych, a 6% pań zabrakłoby w portfelu 3-4 tys. złotych. Tyle samo kobiet (6%) potrzebowałoby kwoty przekraczającej 4 tys. zł.

Polki mają zdecydowaną postawę wobec zwiększania swoich zarobków!

Aż 84% przepytanych pań chce zwiększyć swoje dochody. Najczęściej wybieraną drogą do osiągnięcia tego celu jest uczestniczenie w szkoleniach podnoszących kwalifikacje oraz kursach językowych. Taką aktywność wykazuje 44% kobiet. 36% pań szuka dodatkowej pracy, a 25% jest zdecydowane zmienić pracę na lepiej płatną. Na swoją firmę stawia 29% respondentek. Warto dodać, że panie nie skupiają wyłącznie na jednym sposobie osiągnięcia celu. Istotne jest również to, że 83% kobiet chce poszerzać swoją wiedzę z zakresu finansów osobistych!

Badanie przeprowadzono w grupie 207 kobiet w okresie od sierpnia do listopada 2017 roku. Dodatkowe informacje dotyczące badania są zamieszczone w osobnym dokumencie.

Kampania „Pieniądze się mnie trzymają!”

Kampania ma na celu zwrócenie uwagi Polek na edukację finansową i korzyści z niej płynące. To także pretekst do wywołania ogólnopolskiej dyskusji o kondycji finansowej Polek, ich samodzielności i niezależności finansowej.

Organizacja „Kobieta i Pieniądze” zaplanowała szereg działań edukacyjnych, które przez cały 2018 rok mają wspierać kobiety w rozwoju ich inteligencji i kompetencji finansowych.

Na prośbę Dominiki Nawrockiej artystka Marta Frej przygotowała na potrzeby kampanii mem pod tym samym tytułem.

„Kobieta i Pieniądze” to organizacja edukacyjna, której celem jest rozwój kompetencji finansowych, biznesowych i marketingowych kobiet w Polsce. Od 2015 roku Dominika Nawrocka, autorka dwóch książek, przedsiębiorczyni i inwestorka, prowadzi szereg działań mających na celu upowszechnienie dostępu Polek do wiedzy z zakresu finansów osobistych, marketingu i biznesu. Od czerwca 2017 roku działają Kluby Kobiety i Pieniędzy prowadzone przez ambasadorki, które poprzez comiesięczne spotkania już w miastach ,wspierają kobiety w ich edukacji finansowej. Więcej na www.kobietaipieniadze.pl.

A jaka jest Twoja historia? Napisz w komentarzu!


Przeczytaj też:


Tags


  • Jestem matką już dorosłych synów,w moim życiu były różne sytuacje. Były okresy,że ja nie pracowała,a mąż utrzymywał całą 4 osobową rodzinne. Potem przez kilka dobrych lat pracowaliśmy obydwoje więc było wszystko ok, jakoś żyliśmy można powiedzieć na poziomie. W pewnym czasie mąż zachorował, zaczęły się problemy. Długie leczenie,zwolnienia lekarskie, potem zasiłek rehabilitacyjny przez rok,następnie w końcu otrzymał rentę. To były nie duże pieniądze, wiadomo jakie teraz mamy świadczenia rentowe.Całe utrzymanie rodziany spado na mnie,ledwo wiązałam koniec z końcem. Utrzymanie rodziny z jednej pensji i ubogiej renty było ciężko. Starszy syn studiował, mŁodszy uczył się w technikum.Polsce 4 latach mąż poczuł się lepiej, na tyle, żeby podjąć pracę. W chwili obecnej pracuje i całkiem nieźle zarobia, można powiedzieć, że powolutku wychodzimy na prostą nawet starcza,żeby coś odłożyć na długo oczekiwany remont mieszkania. Starszy syn ma dobrą pracę, mŁodszy kończy szkołę średnią, pewnie niedługo zacznie pracować. Moja historia. Pozdrawiam Renata.

  • {"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}
    >
    Success message!
    Warning message!
    Error message!