25 marca, 2025

Co wewnętrzne JA mówi o Twoim podejściu do pieniędzy?

udostępnij

Choć psychiatra Eric Berne nie zajmował się bezpośrednio finansami, to jego koncepcja analizy transakcyjnej może być wyjątkowo przydatna w zrozumieniu, dlaczego podejmujemy takie, a nie inne decyzje finansowe. Z jakiego powodu niektóre osoby permanentnie wpadają w długi, podczas gdy inne z trudem pozwalają sobie na większy wydatek, nawet gdy mają zabezpieczenie finansowe? Odpowiedzi na te pytania mogą kryć się nie w kalkulacjach, ale w psychologicznych mechanizmach ukształtowanych w dzieciństwie.

More...

Analiza transakcyjna zakłada, że każdy człowiek funkcjonuje w trzech stanach osobowości: Dziecka, Rodzica i Dorosłego. Dziecko to emocjonalna część naszej osobowości – spontaniczna, pełna potrzeb, często lękliwa, ale także impulsywna. To właśnie z tego poziomu kupujemy coś na pocieszenie, rezygnujemy z kontroli wydatków lub wpadamy w panikę przy każdej zmianie cen. Rodzic z kolei to głos norm i przekonań, które przejęliśmy od naszych bliskich i środowiska – często nieuświadomionych. To on mówi nam: „pieniądze szczęścia nie dają”, „najpierw obowiązki, potem przyjemności”, „pieniądze są tylko dla bogatych”. Dorosły natomiast to ten stan, który pozwala na świadome zarządzanie finansami – bez emocji, z uważnością na dane, cele i długofalowe skutki decyzji.

Wiele osób, mimo że są dorosłe metrykalnie, zarządza swoimi pieniędzmi z poziomu Dziecka lub Rodzica. W efekcie pojawiają się impulsywne zakupy, unikanie kontroli nad budżetem, a z drugiej strony – sztywność, nadmierna oszczędność czy powtarzanie szkodliwych przekonań, które nie przystają do realiów życia. Kluczową kompetencją staje się zatem rozpoznawanie, z którego „Ja” działamy, podejmując finansowe decyzje.

Z analizy transakcyjnej wynika również, że każdy człowiek w dzieciństwie tworzy własny scenariusz życiowy – tzw. skrypt. To głęboko zakorzeniony wzorzec, który często nieświadomie powielamy w dorosłym życiu, również w obszarze finansów. Przykładowe skrypty to: „nigdy nie będę miała pieniędzy”, „żeby coś mieć, trzeba ciężko pracować”, „nie zasługuję na więcej”, „zawsze ktoś mnie wykorzysta”. Skrypt ten staje się rodzajem autopilota – niezależnie od zewnętrznych okoliczności, znajdujemy sposób, by potwierdzić to, co o sobie i pieniądzach głęboko wierzymy. Możemy osiągać dobre zarobki, a mimo to żyć w poczuciu braku. Możemy regularnie powierzać kontrolę nad pieniędzmi partnerowi lub firmie, bo „i tak się na tym nie znam”. Dopóki nie rozpoznamy i nie przepracujemy tych scenariuszy, będą one wpływać na każdą naszą decyzję finansową.

Eric Berne zwrócił również uwagę na zjawisko tzw. gier psychologicznych – powtarzalnych, destrukcyjnych schematów, które często towarzyszą relacjom. W finansach są one szczególnie widoczne. Jedną z takich gier jest „Spójrz, co dla ciebie zrobiłam” – czyli nadmierne wydawanie pieniędzy na innych w nadziei na uznanie, wdzięczność, bliskość. Inną jest „Zawsze mi się nie udaje” – powielanie niekorzystnych decyzji finansowych, które służą podtrzymaniu przekonania o swojej bezradności. Gra „Jestem nieodpowiedzialna” to natomiast mechanizm, w którym osoba wycofuje się z finansowej odpowiedzialności i powierza ją innym, by uniknąć lęku przed porażką lub oceną. Te schematy są często nieświadome, ale prowadzą do utraty kontroli i niezadowolenia z własnego życia finansowego.

Warto także zauważyć, że analiza transakcyjna opisuje nie tylko nasze wewnętrzne procesy, ale również sposób, w jaki komunikujemy się z innymi w sprawach finansowych. W relacjach z partnerem, dziećmi, szefem czy klientami bardzo często pojawiają się tzw. transakcje skrzyżowane, które prowadzą do nieporozumień. Przykład? Osoba mówi: „Nie wiem, jak mam spłacić ten kredyt, jestem bezradna”, a druga odpowiada: „Zawsze podejmujesz głupie decyzje”. To klasyczne zderzenie Dziecka z krytycznym Rodzicem, które nie prowadzi do rozwiązania, a jedynie pogłębia konflikt. Gdyby obie strony przyjęły postawę Dorosłego – mogłyby poszukać konkretnego rozwiązania i uniknąć eskalacji napięcia.

Zastosowanie analizy transakcyjnej w finansach to przede wszystkim praktyczna umiejętność rozpoznawania źródeł swoich decyzji. Pozwala lepiej zrozumieć, dlaczego oszczędzamy lub wydajemy, dlaczego unikamy konfrontacji z długami, dlaczego boimy się inwestować albo stale żyjemy w przekonaniu, że nie zasługujemy na więcej. Praca z tymi mechanizmami daje możliwość realnej zmiany – nie tylko w portfelu, ale przede wszystkim w sposobie myślenia o sobie jako osobie kompetentnej, zaradnej i odpowiedzialnej finansowo.

Najważniejszym narzędziem w procesie uzdrawiania tych skryptów jest redeczyzja – czyli podjęcie nowej decyzji w dorosłym życiu, która zastępuje starą, nieuświadomioną decyzję podjętą w dzieciństwie. Redecyzja nie polega na prostym postanowieniu, że „od dziś będę inaczej zarządzać pieniędzmi”. To głęboki proces wewnętrznej zmiany, który rozpoczyna się od uświadomienia sobie, w jakim momencie życia i z jakiego powodu przyjęłyśmy konkretny sposób myślenia o pieniądzach. To może być sytuacja z dzieciństwa, w której usłyszałyśmy, że pieniądze są brudne, że kobieta powinna być zależna finansowo, albo że nasza wartość nie zależy od tego, ile mamy.

Aby zainicjować redeczyzję, warto zatrzymać się i zadać sobie pytanie: „Czy ta myśl o pieniądzach nadal mi służy?”, „Czy to naprawdę moje przekonanie, czy może odziedziczone po kimś innym?”. Następnie – z poziomu Dorosłego – można podjąć nową decyzję, np.: „Zasługuję na bezpieczeństwo finansowe”, „Mogę zarabiać więcej bez poczucia winy”, „Mam prawo być niezależna finansowo”. Taka decyzja, jeśli zostanie wzmocniona konkretnym działaniem – np. rozpoczęciem prowadzenia budżetu, rozmową o wynagrodzeniu, zmianą sposobu gospodarowania pieniędzmi – staje się początkiem trwałej transformacji.

Świadome zarządzanie pieniędzmi zaczyna się nie od arkusza kalkulacyjnego, ale od zrozumienia siebie. Dopiero kiedy poznasz swój wewnętrzny krajobraz – emocje, przekonania, głosy z przeszłości – możesz przestać działać na autopilocie i zacząć podejmować decyzje z poziomu Dorosłego. A to pierwszy krok do finansowej niezależności i wewnętrznego spokoju.

Jeśli czujesz, że samodzielnie nie poradzisz sobie z emocjami związanymi z pieniędzmi, skorzystaj z pomocy psychoterapeuty. 

Jeśli czujesz, że samodzielnie nie poradzisz sobie z finansami osobistymi skorzystaj z wiedzy trenerów finansowych Kobiety i Pieniądze.

Kobieta i pieniądze




Tags


{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}
>
Success message!
Warning message!
Error message!