Zaciągnięcie kredytu niemal zawsze wiąże się z ryzykiem. Nie jesteśmy w stanie przygotować się na wszystkie sytuacje. Szczególnie trudno nam ocenić ryzyko, kiedy podejmujemy się zobowiązania długoterminowego. Czasem choroba lub utrata pracy może spowodować trudności ze spłacaniem rat w terminie. Jakie potencjalne zagrożenia mogą wystąpić w czasie, gdy jesteśmy bankowi winne pieniądze?
Ryzyko zmiennej stopy procentowej
Stopy procentowe to cena kapitału, jaka przysługuje jego posiadaczowi z racji udostępnienia go na określony czas. Parametr ten może zmieniać się w czasie. Zmiana stopy procentowej wpływa z kolei na zmianę oprocentowania kredytu. W przypadku kredytu hipotecznego oprocentowanie składa się z dwóch części – stałej marży banku oraz WIBORU (referencyjnej wysokości oprocentowania, która zmienia się co 3 lub 6 miesięcy). Z tego względu decydując się na kredyt, a szczególnie wieloletni kredyt hipoteczny należy sprawdzić wieloletni trend na rynku, a nie jedynie krótkotrwałe wahania. Bank informuje klientów o kosztach i ryzykach związanych z kredytem jeszcze przed zawarciem umowy. Konsekwencje zmian stopy procentowej ponosi Kredytobiorca, który zobowiązał się do płacenia rat w określonym czasie.
Ryzyko utraty pracy
Nagła utrata pracy może spowodować trudności ze spłatą zobowiązania. Sytuacja komplikuje się w momencie, kiedy jesteśmy jedynym żywicielem rodziny lub nie posiadamy innego źródła dochodu. Przede wszystkim nie zwlekaj z poinformowaniem banku o sytuacji, w jakiej się znalazłaś. W wielu przypadkach zobowiązuje nas do tego umowa kredytowa. Skontaktuj się z bankiem i przedstaw swoją sytuację. Pozwoli Ci to ustrzec się przed konsekwencjami braku spłaty rat kredytu. Pamiętaj, że nie tylko Tobie zależy na spłacie zaciągniętego długu. Bank chce odzyskać pożyczone pieniądze i może zaproponować satysfakcjonujące obie strony rozwiązanie.
Podejmując zobowiązanie warto zastanowić się nad ubezpieczeniem kredytu od utraty pracy. Takie ubezpieczenie oferuje bank, w którym ubiegasz się o kredyt. Decyzję o jego wykupieniu powinnaś podjąć jeszcze zanim podpiszesz umowę kredytową. W momencie, gdy rzeczywiście stracisz pracę, zakup takiego ubezpieczenia nie będzie możliwy.
Ryzyko niezdolności do pracy
Dziś jesteś zdrowa. Jednak nie masz pewności, czy w trakcie spłacania kredytu np. hipotecznego nie wydarzy się wypadek, który uniemożliwi Tobie wykonywanie pracy. Kto będzie spłacał kredyt, kiedy Ty z przyczyn zdrowotnych stracisz pracę? Takie sytuacje są w banku rozpatrywane indywidualnie. Wiążą się jednak z opłatami i naliczaniem kary np. za zmianę warunków umowy lub spóźnienie. Najlepszym rozwiązaniem jest polisa ubezpieczeniowa, która wypłaci środki na leczenie i pokrycie zobowiązania.
Ryzyko śmierci
Obecnie nie istnieją przepisy, które nakazywałyby wykupienie polisy na życie w przypadku zawierania umowy kredytowej. Jednak rezygnacja może być równoznaczna z odmowną decyzją banku o udzieleniu kredytu. Wówczas w przypadku śmierci kredytobiorcy lub jednego z nich instytucja finansowa może wystąpić do ubezpieczyciela o wypłatę odszkodowania (jeśli podpisano cesję polisy na bank). Decydując się na wspólny kredyt warto założyć dodatkową polisę ubezpieczeniową, aby zabezpieczyć finansowo swoich najbliższych. Więcej o ubezpieczeniu na życie przeczytasz TUTAJ.
Ryzyko rozwodu
Planujemy wspólne życie i nikt nie chce myśleć o rozwodzie. Jednak co w sytuacji, kiedy mamy wspólny kredyt i chcemy się po latach rozstać? Jak byli małżonkowie spłacają wspólne długi? Musisz wiedzieć, że dla banku rozwód nie oznacza żadnych zmian w umowie kredytowej. Wspólnie z byłym małżonkiem jesteście zobowiązani do płacenia rat kredytu na tych samych warunkach jak wcześniej. Kredytobiorcy mają status dłużników solidarnych, co oznacza, że bank może żądać spłaty kredytu od każdego z nich. W sytuacji, gdy pierwszy małżonek nie wniesie stosownych opłat, bank automatycznie zwróci się do drugiego. Dla banku nie ma znaczenia, która z osób wpłaca pieniądze. Kwestie kredytu hipotecznego najlepiej jest załatwić poprzez przejęcie hipoteki przez osobę wyznaczoną sądownie do spłaty. Zawsze można też sprzedać albo wynająć obciążony hipoteką dom lub mieszkanie, by za uzyskane środki spłacić kredyt. Jeśli jedno z byłych małżonków chce pozostać w mieszkaniu, to może wziąć na siebie całą spłatę kredytu. Do czasu spłaty zadłużenia oboje mają ograniczoną zdolność kredytową, więc utrudni to choćby zakup innej nieruchomości.
Ryzyko spadku cen nieruchomości
Kredytobiorca decydujący się na kredyt hipoteczny powinien być świadomy ryzyka związanego z możliwością stałego lub okresowego spadku cen nieruchomości. Taka sytuacja może spowodować, że wartość nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie kredytu okaże się niewystarczająca w stosunku do aktualnego zadłużenia. Wówczas bank może żądać od Kredytobiorcy np. ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia kredytu, które zrekompensuje spadek wartości nieruchomości, stanowiącej zabezpieczenie kredytu.
Ryzyko nieotrzymania kredytu przy wpłaconym zadatku / zaliczki
Zakup mieszkania zazwyczaj wiąże się z koniecznością podpisania umowy przedwstępnej, której nieodzownym elementem jest uiszczenie zaliczki lub zadatku na rzecz sprzedającego. Kiedy wpłacić zaliczkę, a kiedy zadatek? Jeśli składasz wniosek o kredyt i nie masz pewności, że zostanie przyznany lepiej wpłacić zaliczkę. W sytuacji, kiedy nie otrzymasz kredytu możesz zwrócić się do sprzedającego o jej zwrot. Jednak sprzedający również może wycofać się z transakcji i sprzedać mieszkanie komuś innemu. W sytuacji, kiedy nie ma powodów podejrzewać, że bank wyda negatywną decyzję, to korzystniej wpłacić zadatek. Masz pewność, że transakcja zostanie sfinalizowana.
Nie możemy przewidzieć wszystkich niekorzystnych sytuacji, ale na te główne zagrożenia możemy się przygotować. Podejmując długoterminowe zobowiązanie szczególnie powinniśmy zadbać o ubezpieczenie oraz poduszkę finansową, która pozwoli nam opłacić zobowiązania w trudnym dla nas czasie.
Autorka: Wioletta Michalak
Sprawdź swoje możliwości kredytowe
Porozmawiaj z ekspertem kredytowym!