Budżet domowy to często być albo nie być naszego finansowego dobrostanu. Jeśli masz wydatki pod kontrolą, stale starasz się o większe dochody, odkładasz pieniądze, a z czasem szukasz pomysłów na ich pomnożenie, to jestem spokojna o ciebie i twoją rodzinę. Jeśli jeszcze nie możesz się pochwalić takim podejściem i działaniem, to skorzystaj z nowego cyklu artykułów partnerskich na temat budżetu domowego!
Pierwszym krokiem jest oczywiście sprawdzenie obecnej kondycji finansowego „organizmu”. W przypadku – budżetu domowego – będzie to analiza zarobków, wydatków, oszacowania wartości tego, co aktualnie posiadamy, sporządzenia listy zobowiązań i stanu gotówki, jaką mamy zgromadzoną na rachunku bankowym. Zanim jednak przejdziemy do pracy na liczbach, chcę cię zachęcić do odpowiedzi na pytania, które pomogą nam lepiej zrozumieć aktualną sytuację.
- Jak dzisiaj oceniasz swoją sytuację finansową?
- Z czego ona może wynikać?
- Co czujesz, gdy o tym myślisz i mówisz?
- Jaką masz pierwszą myśl i pomysł na rozwiązanie bieżących problemów?
- Jak będziesz się czuła, gdy już „wyprostujesz” te wszystkie wyzwania?
Często nasza sytuacja finansowa wynika z zaniedbań czy braku wiedzy. Do tego nagłe problemy, jak utrata pracy czy choroba dziecka, i kłopot gotowy. Jestem zdania, że problemy finansowe są zdecydowanie prostsze do rozwiązania niż na przykład te związane ze zdrowiem. Dlatego głowa do góry! Trochę wiedzy, ćwiczeń, determinacji w działaniu – i jestem pewna, że budżet domowy przestanie być problemem.
Do dzieła!
Skupmy się teraz nad zimną kalkulacją tego, na czym dzisiaj finansowo stoisz. Chcę, abyś wiedziała, jak dokładnie wygląda poziom twoich zarobków, stan konta, suma wydatków, wartość mieszkania, samochodu itp. Wszystko po to, aby za rok, gdy ponownie zrobisz taką analizę, zobaczyć progres lub regres. Jak mówią mądrzy ludzie – liczby nie kłamią. A ja dodam jeszcze do tego, że liczby do nas mówią i dają nam wiele wartościowych informacji, na podstawie których jesteśmy w stanie podejmować właściwe decyzje.
Odpowiedz na poniższe pytania dotyczące twoich aktualnych przychodów:
- Jakie obecnie masz źródła przychodów?
- Czy jest to jedno źródło, czy więcej?
- Ile miesięcznie netto zarabiasz sama i z partnerem?
- Wymień także nieregularne przychody, które pojawiają się raz lub kilka razy w roku.
- Ile łącznie twoja rodzina ma przychodów miesięcznie i rocznie (suma tych regularnych i nieregularnych)?
Jak wygląda obecnie struktura twoich wydatków?
- Co stanowi największe obciążenie twojego budżetu domowego w skali miesiąca?
- Ile kwotowo przeznaczasz co miesiąc na jedzenie, mieszkanie, transport,
telekomunikację, kosmetyki, chemię, ubrania i inne? - Ile zostaje ci na koncie po uregulowaniu kluczowych należności, jak rata kredytu hipotecznego, czynsz, media?
- Czy wiesz, ile kosztuje cię obsługa zobowiązań finansowych takich jak: pożyczki, kredyty, karty kredytowe i inne?
Proponuję pochylić się nad tym tematem z partnerem, abyście oboje spojrzeli prawdzie w oczy i ustalili jednocześnie szybki plan działania związany z wprowadzeniem prostych usprawnień. Zbieranie paragonów i faktur, spisywanie wydatków do zeszytu i Excela – pomysłów jest wiele. Ja także będę podrzucać kolejne, ale najważniejsze jest, abyście wspólnie się zaangażowali już od samego początku. Pamiętaj, że jesteście jak drużyna piłkarska. Wszyscy zawodniczy dbają o to, aby wygrać mecz. W tym przypadku mecz jest o stabilną sytuację finansową rodziny, a budżet domowy boiskiem, na którym gracie wszystkie spotkania.
Sprawdź teraz to, co do dzisiaj zgromadziłaś:
- Jaki jest dzisiaj stan twojego konta bankowego?
- Ile pieniędzy odłożyłaś na rachunku oszczędnościowym czy lokacie?
- Czy gdzieś jeszcze trzymasz gotówkę? Jeśli tak, to gdzie i ile?
- Czy rachunek bankowy, z którego korzystasz, jest bezpłatny?
- Czy masz swoje mieszkanie lub inne nieruchomości?
- Ile twoje nieruchomości są dzisiaj warte?
- Co jeszcze posiadasz wartościowego, co mogłabyś hipotetycznie sprzedać? Ile mogłabyś na tym zarobić?
Brawo! Świetna robota! Pierwszy krok zrobiony.
Zobacz też: